Quantcast
Viewing latest article 9
Browse Latest Browse All 124

Widać po charakterze, czyli "Dziewczyny z Syberii"


Pamiętacie? Rok temu wszyscy czytali "Dziewczyny z Powstania". Po ogromnym sukcesie tamtej książki, autorka, Anna Herbich, wraca właśnie z równie interesującą nowością, "Dziewczynami z Syberii". Miałam okazję już ją przeczytać i mogę podzielić się z Wami wrażeniami z tej lektury. Zapraszam!


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Pewnie dziwicie się, że proponuję Wam dziś recenzję książki, zdążyłam już przyzwyczaić Was, że o swoich lekturach piszę nie częściej niż raz w miesiącu, zwykle nie poświęcając całego wpisu tylko jednej pozycji. Zrywam z tą rutyną oczywiście nieprzypadkowo, zdecydowałam się bowiem wziąć udział w konkursie wydawcy - podzielić się z Wami swoją opinią o "Dziewczynach z Syberii" i tym samym powalczyć o spotkanie z autorką książki. Wydawnictwu ZNAK dziękuję za podarowany egzemplarz, a Was zabieram w podróż do świata wspomnień.


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Gdybym chciała napisać tę recenzję zgodnie ze sztuką, pewnie skupiłabym się na kontekście historycznym czy na konstrukcji książki. Ale nie chcę. Do głosu dojść muszą przede wszystkim EMOCJE. Bo "Dziewczyny z Syberii" emocje budzą ogromne. Całe ich spektrum. Współczucie, wzruszenie, przerażenie, zdziwienie, niedowierzanie, zaciekawienie, smutek, złość, gniew i żal ...


Image may be NSFW.
Clik here to view.



Stefanię kryminaliści z łagru przegrali w karty dwa razy – przeżyła dzięki przyjaciółce. Natalia stanęła w obronie bitej kobiety – za karę miała umrzeć w lodowatym karcerze. Alinę deportowano jako jedyną z całej rodziny – trafiła do łagru dla dzieci, miała dziesięć lat. Wszystkie pamiętają to samo: walenie kolbami w drzwi, kilka chwil na spakowanie rzeczy, płacz, wagony bydlęce i trzask ryglowanych drzwi. Kilka tysięcy kilometrów podróży w nieznane. Czekały je niewolnicza praca w sowieckich łagrach, walka o życie swoje i bliskich, głód, choroby i straszliwe syberyjskie mrozy. Doświadczyły niewyobrażalnego cierpienia, jednak nic nie było w stanie ich pokonać. Amnestia była wybawieniem. Część wyruszyła w wędrówkę z armią Andersa. Wiele zaczęło nowe życie w różnych zakątkach świata. Inne zdecydowały się na powrót do ojczyzny. Niektóre bohaterki tej książki nigdy nie opowiedziały bliskim o tym, co przeżyły na Syberii. Anna Herbich w przejmujący sposób pokazuje, jak naprawdę wyglądała walka o przetrwanie na nieludzkiej ziemi. Pozwala nam zobaczyć dramat sowieckiego zesłania oczami kobiet cudem ocalałych z syberyjskiej katorgi.


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Dziesięć kobiet, dziesięć poruszających historii. Anna Herbich, trzymając się sprawdzonego schematu, pełni rolę życzliwej słuchaczki, głos oddając bohaterkom swojej książki, Janinie, Stefanii, Alinie, Natalii, Weronice, Grażynie, Barbarze, Zdzisławie i dwóm Danutom. Panie, dziś seniorki, w latach wojny młode dziewczyny u progu życia, snując wspomnienia, przywołują w pamięci traumatyczną przeszłość. Ich losy, tak różne, łączy jeden punkt - zesłanie na niegościnną, mroźną Syberię, gdzie za mniej lub bardziej urojone przewinienia trafiły jako ofiary swoich czasów.


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Młodość upłynęła im pod znakiem katorżniczej pracy ponad siły, strachu o zdrowie i życie, biedy, głodu, cierpienia, niewiedzy o losach bliskich i niewyobrażalnej tęsknoty za ojczyzną i wolnością. Serce mi się krajało, gdy czytałam o warunkach, w jakich musiały walczyć o przetrwanie, często we wrogim otoczeniu. Uwierzycie, że najmłodsza z nich miała zaledwie dziesięć lat? Dziesięć lat! I trafiła na Syberię zupełnie sama. To daje obraz tego, jak nieludzki musiał być system, który doprowadził do sytuacji, w której za wroga ludu uznaje się małe dziecko, rozłączając je z rodziną i wysyłając gdzieś na koniec świata, pozostawiając niemal bez szans na przeżycie. Ta historia chyba najbardziej mną wstrząsnęła.


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Mam takie wewnętrzne przekonanie, że przedwojenne pokolenie ulepione zostało chyba z jakiejś innej, mocniejszej gliny. Jak one to wszystko przetrwały? Tę straszną podróż, te wszystkie lata głodu, mrozu i upokorzenia? Nie wiem, naprawdę nie wiem. Mnie nawet wyobraźni brakuje, żeby postawić się na ich miejscu. A one, siłaczki, nie tylko ocaliły życie, ale i zachowały godność, przeżywając swoje małe i wielkie szczęścia, zakochując się, snując plany, a po amnestii robiąc wszystko, by wrócić do normalności. W moich oczach są bohaterkami. Warto poznać ich losy, warto o nich pamiętać.

Skoro już o pamięci mowa, muszę zwrócić Waszą uwagę nie tylko na książkę. Która z Was założyłaby taką koszulkę? Mnie szalenie się podoba, fantastyczny pomysł na symbol międzypokoleniowej kobiecej solidarności. Mówi się, że życie pisze najlepsze scenariusze, najwyraźniej dotyczy to też haseł. Zdanie, które widnieje na bluzce, jedna z dziewczyn usłyszała w reakcji na swoje zachowanie z ust przedstawiciela opresyjnej władzy. Polka? Od razu widać, po charakterze!


Image may be NSFW.
Clik here to view.


Czy któraś z Was lekturę "Dziewczyn z Syberii" ma już za sobą? Jak wrażenia? Podzielacie mój podziw dla tamtego niezniszczalnego chyba pokolenia? A może słyszycie o tej książce po raz pierwszy ode mnie? Macie ochotę przeczytać? Gorąco polecam! Sama zastanawiam się natomiast, w którą stronę może podążać teraz Anna Herbich. Bo to chyba nie koniec tej arcyciekawej serii? Może dziewczyny z lasu? Dziewczyny z podziemia? Na pewno jest jeszcze o kim pisać. W końcu co jak co, ale Polki mają charakter!

Buziaki,
Cammie.




Viewing latest article 9
Browse Latest Browse All 124

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra