Tyle tych czerwonych lakierów do paznokci, że jak przychodzi co do czego, to nie wiadomo, który wybrać, bo w gruncie rzeczy każda czerwień jest inna. Ja w każdym razie doskonale znam te dylematy :DDD Najwyraźniej Wy także je miewacie, bo po ostatnim wpisie z makową czerwienią JOKO w roli głównej, poprosiłyście o porównanie tego odcienia do innych czerwieni, które pojawiały się wcześniej na blogu. Także wychodząc naprzeciw Waszym prośbom, przygotowałam porównanie trzech czerwonych lakierów - JOKO Poppy, Rimmel Salon Pro Hip Hop i Kiko Poppy Red.

Kolory niby podobne, ale wprawne oko szybko wychwyci niuanse. Najjaskrawszy zdecydowanie jest lakier Rimmel, w którym doszukać się można sporej ilości pomarańczowego pigmentu. Najciemniejszą, najgłębszą czerwienią jest na pewno Kiko. JOKO natomiast na tle konkurencji w zasadzie się nie wyróżnia.

I co, która czerwień najładniejsza? Moją faworytką przez długi, długi czas była ta z Kiko, od niedawna zdetronizowana jednak przez Rimmel. Pomidorowy, żywy odcień Hip Hop wspaniale prezentuje się w letnim, mocnym słońcu i na tę chwilę mogę powiedzieć, że to mój ulubiony czerwony lakier. Ale co będzie jesienią, tego nie wie nikt :DDD
Założę się, że też macie swoje ulubione czerwone lakiery. Czerwone, jak setki innych, a jednak niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. No przecież :DDD Zdradźcie swoje typy, czekam na Wasze komentarze! Najpiękniejsza czerwień to ...?
Buziaki,
Cammie